Minęy prawie dwa lata kiedy to ostatni raz, wraz z Bliźniakami oraz MC Tomsonem stworzyliśmy coś na bloga:
http://zoles.blogspot.com/2015/06/ostatni-wpis-z-abc-ciasto-truskawkowe.html
Kiedy MC Tomson przyjechał do Grójca na weekend, jeden z Bliźniaków postanowił że jako wpis na bloga, stworzymy galaretkę piwną. ;)
W tym celu udaliśmy się do pobliskiej Biedronki aby zakupić niezbędne produkty.
Przepis na galaretkę piwną jest zadziwiająco prosty: ;)
1. Do garnka wlewasz piwo (my wybraliśmy Okocim),
2. Gdy piwo jest już mocno podgrzane trzeba dosypać 3-4 łyżki cukru,
![]() |
Gwoli ścisłości, Bliźniak dosypywał cukier z pudełka po "Tchibo" ponieważ tam trzymamy cukier. ;) |
3. Kiedy cukier się rozpuści MC Tomson jak widać na załączonym zdjęciu wsypuje "na oko" dwie łyżki
żelatyny,
4. Kiedy wszystko się zmieszało i zaczęło powoli "gęstnieć" całość rozlaliśmy do 4-ech szklanek,
dodaliśmy kawałki cytryny i odstawiliśmy do lodówki na całą noc.
Następnego dnia, po wypróbowaniu, galaretka miała dosyć "specyficzny" smak, mimo to była apetyczna. ;)
Rzadko kiedy tworzymy takie specyfiki, jednak Bliźniak wpadł na bardzo doskonały pomysł, przygotować coś takiego, nietypowy przepis, oraz nieszablonowy produkt który wg mojego zdania, doskonale nam wyszedł. ;)
Pozdrawiam, Zoles. ;)