Wczoraj, po powrocie bliźniaków z obozu zimowego (gdzie uzyskali tytuł Instruktora Narciarstwa), wpadliśmy na spontaniczny pomysł, aby kolejny raz stworzyć coś na bloga.
Na nasz cel wzięliśmy ciasto, z głównym produktem "Masą Krówkową". W celu zorganizowania niezbędnych produktów, udaliśmy się do pobliskiego Intermarche.
Składniki:
- 2 budynie śmietankowe
- litr mleka
- 4 opakowania herbatników
- 2 masy krówkowe (o smaku czekoladowym i tiramisu)
- ok. 20-ścia orzechów włoskich
- masło
1. Na początku Tusiek z Bliźniakiem zabrali się za łupanie orzechów włoskich...
2. Następnie razem z 2-gim Bliźniakiem zrobiliśmy budyń, i podgrzaliśmy obie masy krówkowe...
3. Po ułożeniu pierwszej warstwy herbatników, rozlaliśmy masę krówkową (czekoladową)...
4. Druga warstwa herbatników... a na tą warstwę kolejna masa krówkowa (tiramisu)...
5. Po nałożeniu 3-ej warstwy herbatników, całe ciasto polaliśmy budyniem...
6. W międzyczasie Bliźniak zaczął robić swój specjał "skarmelizowane orzechy włoskie" roztapiając w maśle
szklankę cukru, a następnie dodając do tego orzechy... (Oczywiście nie mogło zabraknąć dwóch "dużych",
jednego pamiętacie z POPRZEDNIEGO WPISU jako naszego testera surowych pączków :P )
7. Bliźniak na gotowe ciasto polewa ten swój "specjał"...
8. Oto ostateczny wygląd ciasta... z 3-ech różnych ujęć:
Suma sumarum ciasto było bardzo dobre. Wg niektórych opinii "testerów" krążyły pogłoski że nasz placek był strasznie słodki ;) . Ciasto się delikatnie rozpadało, ale do efektów wizualnych nie mam większych zastrzeżeń. ;)
Wpis dedykowany Pani Agnieszce,
studentce 2-ego roku Wychowania Fizycznego,
za deklaracje pomocy przy produkcji następnego wpisu. ;)
polecam słodkim łakomczuchom :D Pyszne !
OdpowiedzUsuńAż mi się zatęskniło za gotowaniem/pieczeniem w akademiku:D
OdpowiedzUsuńKiedy nowy post ? :)
OdpowiedzUsuńKijem bym tego nie dotknal
OdpowiedzUsuń