Wracając z treningu na drążkach razem z Generałem i Sebastiano zaszliśmy do Orlenu, ponieważ Seba kiedyś wziął udział w Warszawskim Maratonie i wygrał kartę z dorobkiem 25 000 pkt do wykorzystania na każdej stacji Orlen w Polsce (w przybliżeniu ma 25 hot-dogów za te punkty).
Orlen znajduje się w Białej Podlaskiej na ulicy Zamkowej.
Do wyboru jest pięć sosów: Ketchup, Musztarda, Czosnkowy... i jakieś dwa tajemnicze "1000 Wysp" oraz "Duński" .
Na Hot-Doga musieliśmy czekać ok. 2-3 minuty.
Cena:
Hot-Dog - 4,95zł
(gdyby nie punkty Seby, tyle musielibyśmy zapłacić).
Bułka była miękka i dobrze wypieczona.
Pieczywo spełnia standardy chrupkości z
zewnątrz i odpowiedniej miękkości dalej, nie mam większych zastrzeżeń.
To samo jest z parówką – smakuje o wiele lepiej niż tanie parówki z Marketu.
Suma sumarum jest to świetna i szybka przekąska (może niezbyt tania, ale sycąca).
Smak: 9/10
Cena: 7/10
Wygląd: 8/10
Średnia Zolesa: 24 / 30
Nooo muszę Ci przyznać racje. Hot-dogi ze stacji Orlen są dosyć smaczne... Jak dla mnie to lepsze niż z niektórych sklepów
OdpowiedzUsuńp.s fajne fotki :):):)
OdpowiedzUsuń