18 marzec... kilka minut po północy.
Wiem że ostatnio bardzo rzadko piszę ale ma to związek z moimi prywatnymi sprawami.
Zakończyłem swoją edukację na AWF-ie (jeśli któryś z moich czytelników jeszcze o tym nie wie :) ) , a zwieńczeniem tego "wydarzenia" :) był TEN POST . Obecnie pracuję i mam mało wolnego, ale będę się starał jak najczęściej umieszczać nowe wpisy. I to tyle prywatnie o mnie... przejdźmy do recenzji.
Nie pamiętam gdzie była kupiona ta kawa ale leżała u mnie w szafce w kuchni... jest dosyć często pokazywana w TV, gdzie reklamowana jest jako "kawa jutra o fantastycznym smaku" , ponieważ jest to pierwsze takie połączenie kawy rozpuszczalnej i "sypanej".
Cena:
Kawa "Millicano" 95Gram - ok. 20zł
Ciekawostka: za 1kg tej kawy musielibyśmy zapłacić bagatela 210zł.
Smak:
Absurdalne wydawało mi się połączenie kawy sypanej z rozpuszczalną... ale mimo to kawa bardzo mi smakowała.
Smak Millicano jest delikatny, charakterystyczny dla dobrej kawy
rozpuszczalnej, a ma również wyczuwalny mocniejszy smak mielonej
kawy. "Millicano" smakowała mi bez mleka... jak mało która kawa.
Ale po dodaniu mleka i cukru świetnie się skomponowała z tymi dodatkami.
Kawa jest bardzo aromatyczna.
Wygląd:
Małe pudełko w którym mieści się zaledwie 95 gram tej kawy.
Zielono-srebrne barwy tej poręcznej puszki i czarne napisy wyglądają bardzo elegancko.
A skoro już jestem przy tych napisach... to doczytałem się tam takiej ciekawostki:
Kawa rozpuszczalna - 85%
Bardzo drobno zmielone ziarna kawy (czyli po prostu kawa sypana) - 15%
Ogromna rozbieżność w tym połączeniu... duży minus.
Po wypiciu kawy na dnie pozostaje dość dużo osadu (pomimo intensywnego mieszania).
Typowa czarna barwa kawy, która mocno jaśnieje po dodaniu mleka.
Reasumując: bardzo dobra kawa (chyba najlepsza jaką piłem)... ale cena pozostawia wiele do życzenia.
No i też pare dodatków w dziale "Wygląd" trochę zmniejszyło średnią.
Smak: 9/10
Cena: 4/10
Wygląd: 7/10
Średnia Zolesa: 20 / 30
Niestety cena mocno przesadzona. Nie piłam i wątpię, by dane było mi spróbować tej kawy, właśnie ze względu na cenę.
OdpowiedzUsuńCena jak cena. Sama kawa bardzo specyficzna. Smakuje jak prawdziwa, sypana, choć jest rozpuszczalna. Mi osobiście nie podeszła i w zasadzie paczka napoczęta i nieruszona leży i czeka na koneserów. A tych nie widać, bo większości ludziom, którzy do mnie wpadają ona nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie piłem, ale cena odrzuca :D
OdpowiedzUsuń